niedziela, 22 grudnia 2013

popękane ciasteczka mocno migdałowe

Jeśli lubicie migdałowe klimaty, bardzo Wam posmakują.
Mięciuchne w środku, chrupiące na zewnątrz, jeśli jeszcze dodam do tego, że robi się je błyskawicznie, to już wgl będzie cudo :))




 1 jajo
65 gramów cukru pudru
1 łyżka miękkiego masła
150 gramów zmielonych na mączkę migdałów (użyłam płatków migdałowych, zmieliłam je w młynku do kawy)
40 gramów mąki pszennej tortowej
1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
0,5 łyżeczki soku z cytryny
cukier puder do obtaczania ( około 0,5 szklanki)
parę kropelek aromatu waniliowego lub 0,5 łyżeczki ekstraktu waniliowego

Jajo utrzeć z cukrem na puszystą masę, następnie dodać masło, mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia, sok z cytryny, aromat lub ekstrakt waniliowy, mączkę migdałową i zagnieść szybko ciasto, będzie się kleiło, więc można utrzeć je łyżką. Wsadzić do zamrażarki na 15 minut, po tym czasie formować kuleczki wielkości orzecha włoskiego, obtaczać każdą w cukrze pudrze, lekko spłaszczać, układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w około 3 cm odstępach. Piec około 20 minut w temperaturze 170 stopni.




A tutaj fota jemioły, po którą mój mąż wspinał się z narażeniem życia :))



9 komentarzy:

  1. Znam podobne ciasteczka. Są obłędnie pyszne. Takie ...właśnie migdałowe :)
    Pracuś z Ciebie Ewuś. Na Święta same pyszności przygotowujesz :)) Pozdrawiam, Krys

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądają bosko, zauroczyły mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ewuniu, niech najbliższe Święta Bożego Narodzenia i Wigilijny wieczór, upłyną CI w szczęściu i radości przy kolędach i zapachu świerkowej choinki :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. A mi nie wyszły;( Szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  5. ile mniej więcej sztuk wychodzi z podanych proporcji?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie nie pamiętam, ale coś około 20 - 25 sztuk

      Usuń
  6. czy te ciastka sa takie raczej kruche w srodku jak ciastka kruche czy bardziej miekkie takie jak z ucieranego ciasta ala biszkopt?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za zajrzenie na mojego bloga.Mam nadzieję, że znalazłaś/eś to czego szukałeś. Będzie mi miło jeśli pozostawisz komentarz. Pozdrawiam, Ewa :)